Didi&ManeWszystko rozpoczęło się 9 lipca 1953 roku. Wtedy to były zawodnik drużyny Botafogo Arati przyprowadził na trening dwudziestoletniego już mężczyznę. Był nim Manoel Francisco dos Santos. Trener na jego widok wybuchnął śmiechem. Na pierwszy rzut oka Manoel wyglądał jak kaleka. Od urodzenia miał jedną nogę krótszą od drugiej. Trener postanowił dać nauczkę śmiałkowi. Podczas gry treningowej postawił naprzeciwko niego jednego z najlepszych obrońców na świecie Niltona Santosa. Manoel wręcz ośmieszał Niltona i pozostałych zawodników. Swoją niebywałą zwinnością i niezliczoną ilością zwodów ogrywał wszystkich jak chciał. Trener patrzył z niedowierzaniem. Nie przypuszczał nawet wtedy, że jest świadkiem pojawienia się największego piłkarza wszechczasów.

 

 

Wstecz                                                                                                                                     Dalej